W najnowszym starciu w ramach Eredivisie drużyna PSV Eindhoven pewnie pokonała Vitesse rezultatem 6-0. Mecz, który odbył się 13 kwietnia o godzinie 14:30 w Philips Stadion, był prawdziwym popisem gospodarzy, którzy już do przerwy prowadzili 3-0. Wydaje się, że kibice mieli okazję świętować znakomite zwycięstwo swojej drużyny.

Relacja z meczu PSV Eindhoven - Vitesse

W środowe popołudnie na urokliwym Philips Stadion odbyło się starcie pomiędzy drużynami PSV Eindhoven i Vitesse. Mecz zapowiadał się emocjonująco, a kibice już przed rozpoczęciem spotkania zapełnili trybuny, tworząc głośną i wzruszającą atmosferę piłkarskiego święta.

Początek meczu był wyrównany, obie drużyny starały się narzucić swój styl gry, ale to gospodarze szybko przejęli inicjatywę. W 28. minucie to Louis de Jong wpisał się na listę strzelców, otwierając wynik spotkania po asyście G. Tila. Kilka chwil później Michael Tillman podwyższył prowadzenie PSV, zdobywając drugiego gola w 30. minucie.

Goście nie potrafili odnaleźć skutecznej recepty na grę gospodarzy, a ci nie zwalniali tempa. Kibice na trybunach byli wniebowzięci, gdy w 37. minucie André Ramalho wykorzystał okazję po asyście J. Veermana i ustalił wynik pierwszej połowy na 3-0 dla PSV Eindhoven.

Druga połowa to kontynuacja dominacji gospodarzy. W 53. minucie Junior Bakayoko strzelił czwartego gola dla PSV, a w 67. minucie Louis de Jong zdobył swoją drugą bramkę tego dnia po podaniu J. Tezego, ustalając wynik na 5-0 dla ekipy z Eindhoven. Emocji nie brakowało także w samej końcówce spotkania, kiedy Hirving Lozano w doliczonym czasie gry ustalił ostateczny wynik meczu na 6-0 po asyście T. Landa.

W trakcie meczu arbiter Jeroen Manschot musiał sięgnąć po żółtą kartkę dla Gyan de Regt z Vitesse w 44. minucie. Niestety, żadna z drużyn nie otrzymała czerwonej karty, co świadczyło o fair play zawodników obu ekip.

Po tym zwycięstwie PSV Eindhoven pewnie kroczy do przodu w Eredivisie, mając na horyzoncie kolejne spotkania z takimi rywalami jak Heerenveen, Sparta Rotterdam i Fortuna Sittard. Z kolei Vitesse będzie musiało odbudować swoją formę przed kolejnymi meczami z Fortuna Sittard, Utrechtem i Heerenveen.