W ostatniej kolejce Eredivisie drużyna Vitesse podejmowała u siebie Sparta Rotterdam w meczu, który odbył się sześć dni temu, dokładnie 2 kwietnia o godzinie 16:45 w GelreDome. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości, którzy pewnie triumfowali 4:1 nad gospodarzami. Już pierwsza połowa okazała się kluczowa, gdy Sparta Rotterdam wyszła na przerwę prowadząc 3:1.

Szokująca porażka Vitesse na własnym terenie

Mecz pomiędzy Vitesse a Spartą Rotterdam, który odbył się na stadionie GelreDome, okazał się być prawdziwą ucztą dla fanów piłki nożnej. Sędzia główny Edwin Van de Graaf z Holandii prowadził spotkanie z dużym zaangażowaniem, a atmosfera na trybunach była gorąca i wypełniona emocjami.

Gospodarze rozpoczęli mecz z determinacją, jednak to goście szybko objęli prowadzenie. Już w 7. minucie S. Mito strzelił pierwszego gola dla Sparty Rotterdam, zaskakując wszystkich obecnych na stadionie. Sytuacja Vitesse pogorszyła się w 19. minucie, kiedy P. Clement podwyższył prowadzenie dla gości po asyście K. Saito. Chwilę później, w 43. minucie, K. Saito sam wpisał się na listę strzelców, ustalając wynik na korzyść Sparty na 0-3.

Na krótko Vitesse ocknął się tuż przed przerwą, kiedy K. Kozłowski zdobył bramkę na 1-3 po asyście A. Hadj-Moussa. Niestety, druga połowa okazała się być równie brutalna dla gospodarzy, gdy M. Eerdhuijzen strzelił czwartego gola dla Sparty Rotterdam w 58. minucie, zapewniając tym samym swojej drużynie komfortową przewagę.

W drugiej połowie emocje sięgały zenitu, a obie drużyny walczyły o każdą piłkę. Niestety, Vitesse nie zdołało odrobić strat i ostatecznie musiało uznać wyższość rywali. Mecz zakończył się wynikiem 1-4 na korzyść Sparty Rotterdam, co było ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich obserwujących to starcie.

Warto także wspomnieć o kartkach, których nie brakowało w tym meczu. Paxten Aaronson z Vitesse otrzymał żółtą kartkę w 57. minucie. Natomiast żadna z drużyn nie została ukarana czerwoną kartką, co świadczyło o zaciętości, ale fair play podczas tego spotkania.

Następne mecze Vitesse to starcia z PSV Eindhoven, Fortuna Sittard oraz Utrecht. Z kolei Sparta Rotterdam zmierzy się kolejno z Almere City FC, FC Volendam oraz ponownie z PSV Eindhoven. Czy ta porażka będzie motywacją do poprawy formy, czy też sygnałem ostrzegawczym dla drużyny z Arnhem? Czas pokaże.